Literature
do obrazu Beksinskiego
Jestem sam.
Jak to się stało? Skulony chcę zatrzymać w sobie to, co uważałem za najcenniejsze w każdym człowieku: to ciepło i ludzkość, bo tylko we mnie one zostały.
Jestem jak małe bezbronne dziecko, które zgubiło się w nowym, nieznanym sobie miejscu.
Jestem jak skamlący szczeniak, który czeka na spadające z góry ciosy mimo, że niczemu winien nie jest, tak ja kuląc się w sobie czekam na to, co mnie jeszcze może spotkać.
Wszystko zostało mi zabrane. A wystarczył na to jeden dzień, jeden nalot, jeden s